Bułeczki zrobiłam w zeszłym tygodniu (zdjęcia też), żeby dodać sobie trochę żółtego słońca, ale nie było okazji wstawić posta. Dzisiaj to nadrabiam. Bułeczki te nie są puszyste i mięciutkie, ale raczej zbite. Dlatego najlepiej smakują z czymś "mokrym" np.: przesmarowane majonezem i przełożone pieczonym mięsem i pomidorem, choć dla niektórych to już rozpusta :) U mnie w domu bardzo szybko zniknęły.
Bułeczki kukurydziane
Składniki na 8 porcji:
500 g mąki kukurydzianej
7 g drożdży suszonych
2 łyżki cukru
duża szczypta soli
250 ml mleka
4 jajka
50 g masła
dodatkowo:
olej do posmarowania blachy
W misce mieszamy mąkę z drożdżami i cukrem. Masło roztapiamy i studzimy. Do mąki dodajemy letnie mleko i zaczynamy wyrabiać ciasto ręcznie. Następnie dodajemy jajka roztrzepane ze szczyptą soli i masło. Całość dokładnie wyrabiamy. Konsystencja ciasta może być bardziej ziemniaczana,niż bułkowa. Wyrobione ciasto odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Najlepiej do piekarnika nastawionego na ok. 45°C na 1 -1,5 godziny. Blachę do pieczenia wykładamy pergaminem i smarujemy olejem. Dłonie też lekko smarujemy olejem. Z wyrośniętego ciasta formujemy 8 bułeczek. Układamy je na blasze smarujemy letnią wodą i nacinamy na krzyż. Bułeczki odstawiamy do wyrośnięcia na kolejne 30-40 minut. Pieczemy w temperaturze 200°C przez 15-20 minut. Wyjmujemy i studzimy na kratce.
Smacznego!
Brak komentarzy
Tu możesz wpisać swój komentarz :)