Klasyczne leczo węgierskie to cudownie wyważona kompozycja węgierskiej papryki, pomidorów i cebuli z obowiązkowym dodatkiem wędzonej słoniny. Zdecydowanie nie powinny w nim się znaleźć: cukinia, kabaczek, bakłażan, czy kapusta. Smakowite dania z tych warzyw to raczej ragoût, ratatouille, czy bigos, ale nie leczo.
Jako danie obiadowe leczo bywa podawane z kluskami kładzionymi, kuskusem, czy ryżem. Jednak często łączy się je po prostu ze świeżym pieczywem.
Leczo może być również wzbogacone dodatkiem kiełbasy - najlepiej o paprykowym aromacie oczywiście. W wersji jarskiej stanowi świetny dodatek do wszelakiego rodzaju mięs. Jednak niezależnie od wersji całość powinna być przygotowana na odpowiednim tłuszczu - na smalcu. Kręcący nosem mogą oczywiście smalec zastąpić olejem, ale wtedy zastąpią też smak ;)
Mojego przepisu klasycznym nie nazwę, ponieważ zdobycie wędzonej słoniny okazało się dość trudne. Zastąpiłam ją jednak wędzonym boczkiem. Połączyłam paprykę białą z czerwoną, żeby dodać trochę koloru. Do przyprawienia zdecydowanie polecam słodką wędzoną paprykę w proszku. Daje niesamowity aromat.
Przy przygotowaniu ważne jest kontrolowanie papryki, żeby pozostała dość jędrna.
Jako danie obiadowe leczo bywa podawane z kluskami kładzionymi, kuskusem, czy ryżem. Jednak często łączy się je po prostu ze świeżym pieczywem.
Leczo może być również wzbogacone dodatkiem kiełbasy - najlepiej o paprykowym aromacie oczywiście. W wersji jarskiej stanowi świetny dodatek do wszelakiego rodzaju mięs. Jednak niezależnie od wersji całość powinna być przygotowana na odpowiednim tłuszczu - na smalcu. Kręcący nosem mogą oczywiście smalec zastąpić olejem, ale wtedy zastąpią też smak ;)
Mojego przepisu klasycznym nie nazwę, ponieważ zdobycie wędzonej słoniny okazało się dość trudne. Zastąpiłam ją jednak wędzonym boczkiem. Połączyłam paprykę białą z czerwoną, żeby dodać trochę koloru. Do przyprawienia zdecydowanie polecam słodką wędzoną paprykę w proszku. Daje niesamowity aromat.
Przy przygotowaniu ważne jest kontrolowanie papryki, żeby pozostała dość jędrna.
Składniki dla 4 osób:
8 biało-żółtych papryk2 papryki czerwone
2 cebule
4 pomidory
200g surowego wędzonego boczku
1,5 łyżeczki słodkiej wędzonej papryki w proszku
1 duża łyżka smalcu
Cebulę obrać, pokroić w pióra. Papryki umyć, usunąć gniazda nasienne, pokroić w krążki. Pomidory naciąć na krzyż, sparzyć, zalać zimną wodą. Obrać ze skórki i pokroić w ząbki. Boczek pokroić w kosteczkę.
Na głębokiej patelni rozpuścić smalec i wytopić w nim boczek. Dodać cebulę. Gdy się zrumieni dosypać wędzoną paprykę w proszku i wymieszać. Dołożyć świeżą paprykę. Poddusić na średnim ogniu bez przykrycia przez 10 minut, od czasu do czasu mieszając. Dodać pomidory i dusić kolejne 20-25 minut również bez przykrycia. Ważne, żeby papryka się nie rozpadła. Pod koniec doprawić solą.
Na głębokiej patelni rozpuścić smalec i wytopić w nim boczek. Dodać cebulę. Gdy się zrumieni dosypać wędzoną paprykę w proszku i wymieszać. Dołożyć świeżą paprykę. Poddusić na średnim ogniu bez przykrycia przez 10 minut, od czasu do czasu mieszając. Dodać pomidory i dusić kolejne 20-25 minut również bez przykrycia. Ważne, żeby papryka się nie rozpadła. Pod koniec doprawić solą.
Smacznego!
Brak komentarzy
Tu możesz wpisać swój komentarz :)