Pamiętam jak mając kilka lat szłam z Babcią do najlepszej piekarni w mieście po bułeczki z pieczarkami. Były takie pyszne... Przypomniały mi się, gdy kolega opowiadał, jak chciał kupić jagodzianki. Na pytanie ekspedientki:
- Co podać? Odpowiedział:
- Poproszę 3 jagodzianki.
- Z czym?
Trochę zbity z tropu i rozbawiony kolega:
- Z pieczarkami?
Tak właśnie bułki z pieczarkami zyskały nazwę pieczarzanek ;) Doskonałe na ciepło z filiżanką czystego barszczyku na obiad, wytrawny podwieczorek lub kolację. Chociaż muszę przyznać, że są świetne również na zimno.
- Co podać? Odpowiedział:
- Poproszę 3 jagodzianki.
- Z czym?
Trochę zbity z tropu i rozbawiony kolega:
- Z pieczarkami?
Tak właśnie bułki z pieczarkami zyskały nazwę pieczarzanek ;) Doskonałe na ciepło z filiżanką czystego barszczyku na obiad, wytrawny podwieczorek lub kolację. Chociaż muszę przyznać, że są świetne również na zimno.
Składniki na 12 bułek:
Zaczyn
100 ml mleka2 łyżki mąki
20 g drożdży*
Przygotować zaczyn. Drożdże pokruszyć, rozpuścić w letnim mleku, dodać 2 łyżki mąki. Wymieszać i odstawić na 15 minut w ciepłe miejsce.
Farsz
500g pieczarek1 duża cebula
masło klarowane do smażenia
sól
pieprz
½ pęczka posiekanej natki pietruszki
Przygotować nadzienie. Cebulę obrać, pokroić w kosteczkę. Zeszklić na maśle. Pieczarki oczyścić, pokroić w plasterki. Dodać do cebuli, lekko posolić (szybciej puszczą sok). Podsmażyć razem, aż odparuje sok z pieczarek i zmniejszy się ich objętość. Doprawić solą i pieprzem, wymieszać z posiekaną natką pietruszki. Odstawić do ostudzenia.
Ciasto
500 g mąki pszennej150 ml wody
1 jajo
1 łyżeczka soli
30 g roztopionego masła
dodatkowo
jajko do posmarowania bułek przed pieczeniem
Mąkę przesiać do misy miksera lub na stolnicę i wymieszać z solą. Na środku zrobić dołek dodać zaczyn, zasypując mąką z brzegów. Lekko wymieszać. Dodać resztę składników.
Wyrobić gładkie i elastyczne ciasto. Uformować kulę, włożyć do miski, przykryć ściereczką i odstawić do wyrośnięcia (1-1,5 godziny).
Gdy ciasto podwoi objętość, jeszcze raz krótko wyrobić. Podzielić na 12 kulek. Każdą spłaszczyć, na środku ułożyć sporą porcję pieczarek. Brzegi mocno zlepić i uformować bułeczkę. Bułki układać zlepieniem do dołu, na blasze wyłożonej matą lub papierem. Przykryć ściereczką i odstawić do drugiego wyrastania na 25 minut. Gdy bułki podrosną posmarować je roztrzepanym jajkiem (powinno mieć temperaturę pokojową). Piec w 185°C przez 25-28 minut.
Gdy ciasto podwoi objętość, jeszcze raz krótko wyrobić. Podzielić na 12 kulek. Każdą spłaszczyć, na środku ułożyć sporą porcję pieczarek. Brzegi mocno zlepić i uformować bułeczkę. Bułki układać zlepieniem do dołu, na blasze wyłożonej matą lub papierem. Przykryć ściereczką i odstawić do drugiego wyrastania na 25 minut. Gdy bułki podrosną posmarować je roztrzepanym jajkiem (powinno mieć temperaturę pokojową). Piec w 185°C przez 25-28 minut.
* w zamian można użyć 10 g drożdży suszonych, wtedy wodę należy dodać przy wyrabianiu ciasta
Smacznego!
chyba je jutro upiekę :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że się udały :) Pozdrawiam
Usuń