Mój pierwszy staropolski piernik dojrzewający. Przepis jest sprawdzony przez wiele osób i od lat krąży w internecie. Myślę jednak, że warto go zamieścić raz jeszcze. Pochodzi z niezwykłej książki "W staropolskiej kuchni i przy polskim stole" autorstwa Marii Lemnis i Henryka Vitry, czyli tak naprawdę Tadeusza Żakieja.
Po przygotowaniu surowego ciasta piernik musi dojrzeć powoli w chłodnym miejscu minimum 2 tygodnie. Jednak podobno najlepszy jest, gdy leżakuje przez 4-6 tygodni. Po upieczeniu potrzebuje około 3 dni, żeby nabrać mocy. Nie ma więc co się rozpisywać, tylko już czas pierniczyć ;)
Składniki:
500 g prawdziwego polskiego miodu2 szklanki cukru
250 g smalcu(lub masła) u mnie pół na pół
1 kg mąki pszennej
3 jaja
3 płaskie łyżeczki sody
½ szklanki zimnego mleka
½ łyżeczki soli
2-3 torebki przypraw korzennych (po 15-20 g lub 3-4 łyżki domowej przyprawy do piernika)
opcjonalnie
garść posiekanych orzechów
3 łyżki kandyzowanej skórki pomarańczowej
Miód, cukier i tłuszcz podgrzewać stopniowo prawie doprowadzając do wrzenia. Następnie ostudzić. Do wystudzonej masy stopniowo dodawać (jednocześnie wyrabiając ciasto) mąkę, jaja, sodę rozpuszczoną w mleku, sól i przyprawy. Opcjonalnie można też dodać bakalie. Ciasto bardzo starannie wyrobić, a następnie przełożyć* do kamionkowego lub emaliowanego garnka (może też być szklana miska), przykryć ściereczką. Odstawić na "parter" lodówki lub w inne chłodne miejsce, by piernik pomału dojrzewał.
* w oryginale jest mowa o uformowaniu z ciasta kuli, ale moje wyszło zbyt rzadkie na taki zabieg.
Na dzisiaj tyle. CDN :)
Aktualizacja - ciąg dalszy piernika jest tutaj: Piernik staropolski część 2.
This is great! I was just thinking about making Polish gingerbread to surprise my bf for Christmas but this recipe seems to take a long time to make..
OdpowiedzUsuń