Torcik spaghetti
Dzisiaj zapraszam Was na torcik makaronowy przyrządzony w związku z akcją na durszlaku - Fusion w kolorach omnomnom. Muszę przyznać, że zdobycie tego makaronu nie było łatwe. W pobliskich sklepach nie udało mi się kupić żadnego rodzaju. W końcu "dopadłam" makaron omnomnom w 4 typach w Realu.
Stary włoski sposób mówi, że makaron jest ugotowany, gdy rzucony na ścianę przyklei się do kafli. Przy makaronie omnomnom jednak można śmiało zaufać instrukcji na opakowaniu :) Makaron jest idealny po upływie podanego czasu. W moim przepisie czas gotowania został jednak skrócony, ponieważ całość jest jeszcze zapiekana. Dzięki temu składniki i ich faktury doskonale się mieszają tworząc wspaniałą fuzję smaków.
Po upieczeniu trzeba odczekać 5- 10 minut przed pokrojeniem. Dla mnie, to czas akurat na zrobienie zdjęć. Za to żeby zostawić ukrojony kawałek do zdjęcia, musiałam już walczyć ;-)
Danie to nie jest może z kategorii ekspresowych, ale warto czasem poczekać, aby na koniec móc powiedzieć Om Nom Nom... :)
Stary włoski sposób mówi, że makaron jest ugotowany, gdy rzucony na ścianę przyklei się do kafli. Przy makaronie omnomnom jednak można śmiało zaufać instrukcji na opakowaniu :) Makaron jest idealny po upływie podanego czasu. W moim przepisie czas gotowania został jednak skrócony, ponieważ całość jest jeszcze zapiekana. Dzięki temu składniki i ich faktury doskonale się mieszają tworząc wspaniałą fuzję smaków.
Po upieczeniu trzeba odczekać 5- 10 minut przed pokrojeniem. Dla mnie, to czas akurat na zrobienie zdjęć. Za to żeby zostawić ukrojony kawałek do zdjęcia, musiałam już walczyć ;-)
Danie to nie jest może z kategorii ekspresowych, ale warto czasem poczekać, aby na koniec móc powiedzieć Om Nom Nom... :)
Składniki dla 4 osób:
150 g spaghetti omnomnom1 łyżka oliwy
150 g szynki serrano
75 g wędzonego boczku
garść rukoli
garść szpinaku baby
10 pomidorów koktajlowych
2 ostre papryczki
4 jaja
1 szklanka śmietanki 30%
30 g startego cheddara
30 g startego parmezanu lub grana padano
40 glazura błękitnego (ewentualnie kremowej gorgonzoli - dolce)
sól i pieprz
Okrągłą formę wyłożyć plastrami szynki (dno i boki), tak żeby boki wystawały ok. 1 cm ponad formę. Odstawić.
Spaghetti włożyć do 1½ litra wrzącej osolonej wody i gotować na niewielkiej mocy 2 minuty krócej, niż podane jest na opakowaniu (czyli w przypadku makaronu omnomnom 8 minut). Odcedzić, wymieszać z oliwą.
Boczek pokroić w kostkę, podsmażyć na patelni.
Rukolę i szpinak umyć, osuszyć i grubo pokroić. Pomidorki umyć, pokroić na połówki. Papryczki umyć, usunąć pestki, pokroić na plasterki.
Jaja roztrzepać ze śmietaną i ostrymi papryczkami. Dodać sery, wymieszać. Doprawić solą, pieprzem i pieprzem
Makaron wymieszać z połową pomidorów, zieleniną i boczkiem. Przełożyć do wyłożonej szynką formy. Zalać mieszanką jajeczną. Na wierzchu ułożyć resztę pomidorów (skórką do góry).
Piec w 175°C przez 40 -45 minut. Nóż o cienkim ostrzu wbić w środek ciasta. Po wyciągnięciu powinien być wilgotny, ale nie powinno być na nim płynnej masy jajecznej. Jako dodatek polecam sałatę z sosem winegret
Spaghetti włożyć do 1½ litra wrzącej osolonej wody i gotować na niewielkiej mocy 2 minuty krócej, niż podane jest na opakowaniu (czyli w przypadku makaronu omnomnom 8 minut). Odcedzić, wymieszać z oliwą.
Boczek pokroić w kostkę, podsmażyć na patelni.
Rukolę i szpinak umyć, osuszyć i grubo pokroić. Pomidorki umyć, pokroić na połówki. Papryczki umyć, usunąć pestki, pokroić na plasterki.
Jaja roztrzepać ze śmietaną i ostrymi papryczkami. Dodać sery, wymieszać. Doprawić solą, pieprzem i pieprzem
Makaron wymieszać z połową pomidorów, zieleniną i boczkiem. Przełożyć do wyłożonej szynką formy. Zalać mieszanką jajeczną. Na wierzchu ułożyć resztę pomidorów (skórką do góry).
Piec w 175°C przez 40 -45 minut. Nóż o cienkim ostrzu wbić w środek ciasta. Po wyciągnięciu powinien być wilgotny, ale nie powinno być na nim płynnej masy jajecznej. Jako dodatek polecam sałatę z sosem winegret
Smacznego!
pominę boczek i szynkę serrano - wtedy jak najbardziej znakomity jak dla mnie, torcik makaronowy :]
OdpowiedzUsuńCzyżby jakieś zmiany?
UsuńJa karmię mięsożerców, więc inaczej się nie dało... ;-)
Szynkę fajnie zastąpiłaby tu pokrojona na cienkie plasterki i podgrillowana cukinia (lub bakłażan) oprószona wędzoną papryką, ale bez tego też będzie smacznie :)
Świetny pomysł! Naprawdę, wygląda apetycznie w każdym calu.:)
OdpowiedzUsuńWielkie dzięki! Miałam nadzieję, że tak właśnie wyjdzie. ;-)
UsuńCzyli tak jak jest ;-)
OdpowiedzUsuńLubię kolorowe dania :D
OdpowiedzUsuńJa również! Jak jest kolorowo, to od razu smakuje lepiej. :-)
Usuń