Grzanka z pomidorami, czyli bruchetta al pomodoro
Tak długiej przerwy blogowej jeszcze nie miałam. Wakacje rozleniwiły mnie i pozwoliły wypocząć. Pora jednak powoli wrócić do normalności i do blogowania również oczywiście.
Na początek jednak coś łatwego i szybkiego, żeby nie było szoku ;) Bardzo proste grzanki, które zyskały światową sławę. Bruchetta jest znaną przekąską/ przystawką goszczącą nawet na bardzo eleganckich stołach i w wykwintnych restauracjach. Narodziła się jednak jako codzienne danie włoskich rolników - plantatorów oliwek. Podobno opiekali oni pajdy chleba polewali oliwą i doprawiali solą. Wersja pomidorowa jest jedną z najbardziej popularnych. Mnie przenosi do Kampanii, czyli bardzo pomidorowego regionu Włoch. Oczywiście można także poimprowizować również z innymi dodatkami. Polecam :)
Na początek jednak coś łatwego i szybkiego, żeby nie było szoku ;) Bardzo proste grzanki, które zyskały światową sławę. Bruchetta jest znaną przekąską/ przystawką goszczącą nawet na bardzo eleganckich stołach i w wykwintnych restauracjach. Narodziła się jednak jako codzienne danie włoskich rolników - plantatorów oliwek. Podobno opiekali oni pajdy chleba polewali oliwą i doprawiali solą. Wersja pomidorowa jest jedną z najbardziej popularnych. Mnie przenosi do Kampanii, czyli bardzo pomidorowego regionu Włoch. Oczywiście można także poimprowizować również z innymi dodatkami. Polecam :)
Składniki dla 4 osób:
8 ukośnych kromek ciabatty (może być również dorba bagietka, albo pieczywo pszenne na zakwasie, ale nigdy chleb tostowy!)3-5 pomidorów (u mnie pomieszane czerwone, malinowe i kumato)
kilka gałązek świeżej bazylii
oliwa extra vergine
1-2< ząbki czosnku
Pomidory umyć, osuszyć i pokroić w kosteczkę. Doprawić oliwą i solą. Listki bazylii opłukać i osuszyć ręcznikiem papierowym. Następnie porwać lub pokroić i wymieszać z pomidorami. Odstawić na bok.
Kromki chleba opiec z obu stron na złoty kolor w piekarniku, na patelni, na grillowym ruszcie lub nawet w ognisku. Gorące grzanki natrzeć czosnkiem, obłożyć pomidorami i podawać.
Kromki chleba opiec z obu stron na złoty kolor w piekarniku, na patelni, na grillowym ruszcie lub nawet w ognisku. Gorące grzanki natrzeć czosnkiem, obłożyć pomidorami i podawać.
Smacznego!
Przepis dodaję do akcji
Jakie piękne zdjęcia, chyba zostanę tutaj na dłużej.
OdpowiedzUsuńGrzanki piękne ale bym teraz zjadła.
Pozdrawiam i zapraszam do mnie.
Do pięknych zdjęć, to u mnie jeszcze długa droga, ale bardzo dziękuję. :) Oczywiście zapraszam, rozgość się :)
UsuńHmmmm uwielbiam pomidory!!!!!!
OdpowiedzUsuńTo witam w klubie. Ja jestem pomidorowym nałogowcem ;)
UsuńW takiej wersji też uwielbiam :) pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńBo Ty wiesz co dobre. ;) Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńMmm... Pychota!
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam ;)
UsuńPysznie...mniam..
OdpowiedzUsuńPyszna klasyka włoska. O tej porze roku trzeba ją zrobić chociaż raz ;)
OdpowiedzUsuńJeden raz, to by było dla mnie stanowczo za mało :)
UsuńApetyczne grzanki.
OdpowiedzUsuń