Tosty po włosku, czyli panini a la caprese
Jeżeli lubicie sałatkę caprese, to moja dzisiejsza propozycja powinna Wam przypaść do gustu. Najsłynniejsza włoska sałatka zamknięta w kanapce z aromatycznym pesto i podana na gorąco. Ja mogę ją jeść o każdej porze dnia i nocy :) M. za sałatką caprese nie przepada, ale taka wersja go przekonała. Dla wzmocnienia smaku pomidory można wcześniej podsmażyć na oliwie (co polecam), ale to ciut dłuższa wersja dla tych mniej głodnych. ;)
Składniki na 2 porcje:
1 pomidor125 g odsączonej świeżej mozzarelli (1 kulka)
4 kromki ciabatty
3 łyżeczki pesto
odrobina kremu balsamicznego
garść rukoli
Pomidor i mozzarellę pokroić w plastry. Plastry pomidora można dodatkowo podsmażyć na niewielkiej ilości oliwy, ale nie jest to konieczne.
Dwie kromki ciabatty posmarować pesto, na pozostałych dwóch rozprowadzić niewielką ilość kremu balsamicznego.
Na kromce posmarowanej pesto połowę pokrojonej mozzarelli, następnie plastry pomidora i porcję rukoli. Przykryć kawałkiem chleba z kremem balsamicznym (czystą stroną na zewnątrz). Identycznie złożyć drugą kanapkę.
Rozgrzać patelnię (najlepiej grillową). Spody i wierzchy tostów skropić oliwą. Kanapki ułożyć na rozgrzanej patelni lekko docisnąć (łopatką lub mniejszą przykrywką) . Grillować ok. 2 minuty, odwrócić na drugą stronę i grillować kolejne 2 minuty. Ser powinien się rozpuścić, a wierzchy kanapek ładnie zrumienić.
Dwie kromki ciabatty posmarować pesto, na pozostałych dwóch rozprowadzić niewielką ilość kremu balsamicznego.
Na kromce posmarowanej pesto połowę pokrojonej mozzarelli, następnie plastry pomidora i porcję rukoli. Przykryć kawałkiem chleba z kremem balsamicznym (czystą stroną na zewnątrz). Identycznie złożyć drugą kanapkę.
Rozgrzać patelnię (najlepiej grillową). Spody i wierzchy tostów skropić oliwą. Kanapki ułożyć na rozgrzanej patelni lekko docisnąć (łopatką lub mniejszą przykrywką) . Grillować ok. 2 minuty, odwrócić na drugą stronę i grillować kolejne 2 minuty. Ser powinien się rozpuścić, a wierzchy kanapek ładnie zrumienić.
Pesto bazyliowe z nerkowcami
1 szklanka listków bazylii
40 g parmezanu lub grana padano
35 g uprażonych orzechów nerkowca
½ małego ząbka czosnku
3-4 łyżki oliwy
sól i pieprz do smaku
Czosnek utrzeć w moździerzu ze szczyptą soli. Dodać bazylię, pietruszkę i ser. Utrzeć razem. Na koniec, cały czas ucierając, wlewać cienką strużką oliwę. Doprawić pieprzem i ewentualnie solą.
W wersji ekspresowej wszystkie składniki (poza oliwą) umieścić w blenderze i zmiksować drobno, ale nie na miazgę. Oliwę dodać na koniec cienkim strumieniem. Doprawić.
Pesto można przełożyć do słoiczka, zalać oliwą i przechowywać kilka dni w lodówce.
W wersji ekspresowej wszystkie składniki (poza oliwą) umieścić w blenderze i zmiksować drobno, ale nie na miazgę. Oliwę dodać na koniec cienkim strumieniem. Doprawić.
Pesto można przełożyć do słoiczka, zalać oliwą i przechowywać kilka dni w lodówce.
Smacznego!
Przepis dodaję do akcji
aż mi ślinka pociekła, chyba się śniadaniem nie najadłam :P
OdpowiedzUsuńMogę podesłać tosty ;)
UsuńCieszę się, że odpaliłaś też swoją akcję. Będę Ci podrzucać pomidorki ;) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCzekam z niecierpliwością i dołączam do akcji psiankowatej.
UsuńPozdrawiam serdecznie :)
Wspaniałe tosty. Takie aromatyczne, no i z pomidorem :)
OdpowiedzUsuńBez pomidora życia sobie nie wyobrażam :)
Dziękuję :)
UsuńOj tak. Trzeba korzystać, dopóki pomidory są najsmaczniejsze :)
Ach, uwielbiam :>
OdpowiedzUsuńWiesz, co dobre ;)
UsuńO, tak pyszności! :)
OdpowiedzUsuńTrudno zaprzeczyć :)
UsuńPozdrawiam serdecznie :)
Muszę zrobić kiedyś, zwłaszcza ze mam opiekacz do panini.
OdpowiedzUsuńWow! Rewelacyjne tosty!
OdpowiedzUsuńUwielbiam panini :) Do swojego opiekacza wkładam pieczywo, ciabate albo placki tortilli i zawsze świetnie smakują :)
Z tortilli też są super pyszne :)
Usuń