Czekoladowe mini serniczki z miodowymi Marwitkami
Marchewki w miodzie, to specjał mojej Mamy uwielbiany przez wszystkie dzieci odwiedzające mój rodzinny dom. Postanowiłam to wykorzystać w zdrowym deserze z uwielbianymi przez moich chłopaków Marwitkami. Przygotowałam je jednak nieco inaczej, żeby lepiej komponowały się z resztą składników. Tak naprawdę najpierw wiedziałam jak chciałabym, żeby ten deser wyglądał, a dopiero później dobierałam składniki. Wyszło super.
Nie ma tu dodatkowego cukru, jedynie odrobina miodu, którego specjalnie reklamować chyba nie trzeba. Słodzenie "załatwiają" też owoce zawarte w smoothie, którego dodałam do masy serowej. Koniecznie też użyjcie prawdziwej gorzkiej czekolady. Po pierwsze, to jedyna właściwa czekolada. Po drugie jest najzdrowsza wśród czekolad. Nie tylko wybornie smakuje, ale także poprawia nastrój, opóźnia starzenie i działa antynowotworowo. Jej pozytywny wpływ na zdrowie został potwierdzony naukowo. Po trzecie z mleczną czekoladą ten deser po prostu byłby mdły i nijaki.
Zalet marchewek również nie da się przecenić. Możemy w niech znaleźć mnóstwo witamin i składników mineralnych. A lista dobroczynnego wpływu marchewek na nasze zdrowie i wygląd jest bardzo długa.
Nie bez znaczenia jest tutaj również cynamon. Cynamon poprawia funkcjonowanie gospodarki lipidowej i insulinowej w organizmie. Spowalnia również wchłanianie węglowodanów i przyspiesza przemianę materii. Inaczej mówiąc Marwitki, gorzka czekolada i cynamon w całości rozgrzeszają ten deser. :)
Nie ma tu dodatkowego cukru, jedynie odrobina miodu, którego specjalnie reklamować chyba nie trzeba. Słodzenie "załatwiają" też owoce zawarte w smoothie, którego dodałam do masy serowej. Koniecznie też użyjcie prawdziwej gorzkiej czekolady. Po pierwsze, to jedyna właściwa czekolada. Po drugie jest najzdrowsza wśród czekolad. Nie tylko wybornie smakuje, ale także poprawia nastrój, opóźnia starzenie i działa antynowotworowo. Jej pozytywny wpływ na zdrowie został potwierdzony naukowo. Po trzecie z mleczną czekoladą ten deser po prostu byłby mdły i nijaki.
Zalet marchewek również nie da się przecenić. Możemy w niech znaleźć mnóstwo witamin i składników mineralnych. A lista dobroczynnego wpływu marchewek na nasze zdrowie i wygląd jest bardzo długa.
Nie bez znaczenia jest tutaj również cynamon. Cynamon poprawia funkcjonowanie gospodarki lipidowej i insulinowej w organizmie. Spowalnia również wchłanianie węglowodanów i przyspiesza przemianę materii. Inaczej mówiąc Marwitki, gorzka czekolada i cynamon w całości rozgrzeszają ten deser. :)
Składniki na 4 porcje:
Kruszonka40 g mielonych migdałów
50 g mąki pszennej pełnoziarnistej
60 g cukru trzcinowego zmielonego na puder
15 g ciemnego gorzkiego kakao
60 g zimnego masła
szczypta cynamonu
Wszystkie składniki kruszonki włożyć do miski (lub malaksera). Posiekać z masłem i szybko zagnieść kruszonkę. Masa powinna dać się uformować w kulkę, ale także z łatwością rozpaść. Schłodzić w lodówce przez 30 minut.
Piekarnik rozgrzać do 180C. Kruszonkę rozsypać po blasze. Piec ok. 20 minut, odstawić do przestygnięcia. Tuż po upieczeniu masa może wydawać się miękka, ale stwardnieje podczas studzenia.
Piekarnik rozgrzać do 180C. Kruszonkę rozsypać po blasze. Piec ok. 20 minut, odstawić do przestygnięcia. Tuż po upieczeniu masa może wydawać się miękka, ale stwardnieje podczas studzenia.
Serniczki
250 g gorzkiej czekolady
350 g śmietankowego serka zmielonego trzykrotnie
100 ml smoothie Marwit owocudo Happy
miód według smaku (u mnie niecała 1 łyżka)
1/2 łyżeczki cynamonu
Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej, odstawić do przestudzenia.
Serek zmiksować ze smoothie, miodem i cynamonem. Cały czas miksując stopniowo dodawać przestudzoną czekoladę. Zmiksować na gładką masę.
Do niewielkich szklanek nasypać na dno trochę przygotowanej kruszonki. Na kruszonkę rozłożyć masę czekoladowo-serową. Wyrównać, posypać pozostałą kruszonką. Schłodzić w lodówce przez 3-4 godziny.
Serek zmiksować ze smoothie, miodem i cynamonem. Cały czas miksując stopniowo dodawać przestudzoną czekoladę. Zmiksować na gładką masę.
Do niewielkich szklanek nasypać na dno trochę przygotowanej kruszonki. Na kruszonkę rozłożyć masę czekoladowo-serową. Wyrównać, posypać pozostałą kruszonką. Schłodzić w lodówce przez 3-4 godziny.
Marchewki
8 mini marchewek Marwitki(zawsze mi wyjadają więc robię więcej niż deserków (: )
3 łyżki świeżego soku pomarańczowego Marwit
szczypta cynamonu
1 niepełna łyżka miodu
kilka gałązek mięty lub melisy
Marchewki zalać sokiem, dodać cynamon, doprowadzić do wrzenia. Gotować przez 5 minut (prawie cały płyn powinien wyparować). Dodać miód. Wymieszać, żeby wszystkie marchewki były pokryte syropem, przestudzić.
Na górze każdej marchewki zrobić niewielkie nacięcie, wsunąć kilka małych gałązek. Marchewkę wsadzić w środek serniczka.
Można zjadać od razu lub zakryć i zabrać ze sobą gdzie tylko chcemy.
Na górze każdej marchewki zrobić niewielkie nacięcie, wsunąć kilka małych gałązek. Marchewkę wsadzić w środek serniczka.
Można zjadać od razu lub zakryć i zabrać ze sobą gdzie tylko chcemy.
Smacznego!
Przepis dodaję do akcji
Genialnie wyglądają! :)
OdpowiedzUsuńCudowny pomysł, przepięknie się prezentują! :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się podobają. :)
UsuńZachwycający deser :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Bardzo mi miło, że tak uważasz. :)
UsuńPięknie wygląda ten deser z marchewkami! :) I do tego jaki zdrowy! :)
OdpowiedzUsuńMożna zjeść bez wyrzutów sumienia :)
UsuńJakie to śliczne :)
OdpowiedzUsuńCieszę się :)
Usuńfajny pomysł
OdpowiedzUsuńPiękny deser, muszę kiedyś wykorzystać Twój pomysł, będzie idealny dla dzieci :)
OdpowiedzUsuńOj tak, na dzieciach robi największe wrażenie, chociaż dorosłym też smakuje ;)
UsuńWow, wyglądają przeuroczo! *.*
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia! :)
Dziękuję serdecznie :)
Usuń